Jeśli chcesz podać naturze pomocną dłoń, zbuduj w swoim ogrodzie domek dla owadów. To nic trudnego, wystarczą skrawki drewna, stare pędy bambusa i stare gałązki. Będzie to kosztować grosze, a dzięki temu pożyteczne owady zyskają nowe siedlisko.

Wykorzystując naturalne zachowania pożytecznych zwierząt, eliminujemy konieczność stosowania
preparatów chemicznych szkodliwych dla środowiska oraz ludzi. Budowanie „owadzich schronisk”
pełni także funkcję dydaktyczną. Dzięki obserwacji owadów jesteśmy w stanie zrozumieć wiele
szczegółów z ich życia i przede wszystkim pozbyć się uprzedzeń.
Owadzie schronienia budujemy przede wszystkim wczesną wiosną, kiedy to potencjalni lokatorzy szukają miejsc, w których mogliby złożyć jaja. Jesienią stawiamy budki, które pozwolą bezpiecznie przezimować np. trzmielom i złotookom. Również w pełni lata znajdą się chętni na noclegi, które odpracują, zapylając rośliny i pomagając nam w walce ze szkodnikami.
Budulec na owadzie rezydencje znajdziemy w lesie, ogrodzie, na łące, wśród resztek materiałów budowlanych. Nadają się do tego celu doskonale:
- kawałki suchego drewna,
- trzcina, bambus i inne rurkowate łodygi (malina, forsycja, czarny bez),
- drewniane deseczki,
- sucha słoma, mech,
- glina i sieczka słomiana albo cegła dziurawka.
Krakowski Ogrodnik